W rozmowach z mieszkańcami powraca często temat problemów z nieprzyjemnym zapachem, jaki w starej części miasta pojawia się znad wysypiska odpadów komunalnych, które - co warto przypomnieć - znajduje się na terenie gminy wiejskiej Kraśnik i nie jest własnością miasta.
7 września z inicjatywy burmistrza Wojciecha Wilka odbyło się w Urzędzie Gminy Kraśnik spotkanie w tej sprawie. Uczestniczący w nim przedstawiciele magistratu przekazali krytyczne uwagi mieszkańców.
Firma Ekoland poinformowała o działaniach w tym zakresie - zarówno doraźnych, jak i długofalowych. Firma zaczęła stosować grubsze posypki technologiczne z ziemi i podwoiła czas pracy bariery antyodorowej zamontowanej przy funkcjonującej kwaterze składowiska oraz dookoła zbiornika odcieków. Zmniejszyła się też o 23% ilość odpadów składowanych w stosunku do odpadów odbieranych.
Firma sfinansowała również budowę zakładu do rozładunku i segregowania odpadów opartego na nowoczesnej technologii hermetyzowania odoru. Oznacza to, że nieprzyjemne zapachy ulatniające się z frakcji zmieszanej są zasysane i nie ulatniają się poza zakład. Inwestycja zostanie uruchomiona w tym roku.
Ekoland planuje także budowę nowoczesnej kompostowni, która będzie służyć przetwarzaniu odpadów biodegradowalnych (kuchenne i zielone). Nowa kompostownia będzie również w pełni zhermetyzowana. Koszt tej inwestycji to 30 mln zł i ma zostać uruchomiona w 2024 r.