Konsultacje społeczne w sprawie Zakładu Odzysku Energii

27.01.2022 Print
Zdjęcie - Konsultacje społeczne w sprawie Zakładu Odzysku Energii

25 stycznia w CKiP odbyły się konsultacje społeczne w sprawie Zakładu Odzysku Energii, czyli spalarni odpadów. Prywatny inwestor, spółka Eko Energia, chce zbudować zakład produkujący energię dla elektrociepłowni Veolia, dostarczającej ciepło mieszkańcom.
Od kilku miesięcy miasto prowadzi postępowanie administracyjne w sprawie wydania tzw. decyzji środowiskowej, o którą wystąpił inwestor. ZOE miałby powstać w sąsiedztwie elektrociepłowni. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko przedstawiciele Eko Energii i Veolii, ale także organizacji ekologicznej Towarzystwo na rzecz Ziemi, która została dopuszczona przez burmistrza Wojciecha Wilka do postępowania w roli strony. European Environmental Bureau reprezentował Piotr Barczak.
Spotkanie trwało 5 godzin i towarzyszyły mu duże emocje, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę kontrowersje jakie budzą takie przedsięwzięcia: - Na końcu prowadzonego postępowania podejmę decyzję, czy wydać pozytywną decyzję środowiskową czy decyzję odmowną – wyjaśnia burmistrz Kraśnika. - Wpływ na to będą miały wnioski mieszkańców, uzgodnienia i opinie przedstawione wcześniej przez sanepid, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Wody Polskie, inne strony postepowania. Priorytetem przy podejmowaniu decyzji będzie dla mnie wpływ planowanej inwestycji na środowisko naturalne i zdrowie mieszkańców.  Obecnie jesteśmy bliżej początku, aniżeli końca tego postępowania.
Na każdym etapie mogą do niego przystąpić inne organizacje ekologiczne, natomiast miasto nie może prowadzić kampanii przeciwko lub na rzecz tej inwestycji, co wynika z charakteru postępowania administracyjnego i konieczności zachowania bezstronności. Strony postępowania mogą brać ten argument pod uwagę w razie odwołania od decyzji podjętej przez burmistrza.
- Cieszę się, że do mieszkańców dotarł przekaz nie tylko ze strony inwestora, ale też organizacji ekologicznych. Konsultacje społeczne będą kontynuowane – mówi burmistrz Wojciech Wilk.

 


Daniel Niedziałek