ARP E-vehicles "Pilea" – pod tą nazwą kryje się pierwszy w 100% polski autobus elektryczny. Dzisiaj okazję, by go obejrzeć w Kraśniku mieli m.in. burmistrz Wojciech Wilk, zastępca burmistrza Piotr Janczarek oraz przedstawiciele MPK. Przez kilka następnych dni testowany będzie na ulicach miasta.
Wydarzenie to nie było przypadkowe. MPK wspólnie z miastem Kraśnik, w ramach konkursu „Zielony Transport Publiczny" organizowanego przez NFOŚiGW, chce kupić 4 autobusy elektryczne, stację ładowania, przebudować infrastrukturę oraz przeszkolić załogę.
Wartość złożonego projektu to 8 mln 100 tys. zł netto, a dotacja którą możemy uzyskać to 6 mln 450 tys. zł. Wniosek pozytywnie przeszedł dwa etapy weryfikacji formalnej, teraz czekamy na wyniki oceny merytorycznej projektu.
- Wrażenia bardzo dobre. Stawiamy na ekologiczne rozwiązania w wielu dziedzinach życia naszego miasta, także jeżeli chodzi o transport publiczny. Liczę, że wniosek złożony do Narodowego Funduszu zyska akceptację i już niedługo elektryczne autobusy na ulicach naszego miasta będą codziennością – mówi burmistrz Wojciech Wilk.
Pojazd testowany w Kraśniku mierzy 8,6 metra długości i zabiera na pokład 65 osób. Dostosowany jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Baterie, w które autobus jest wyposażony, pozwalają na przejazd około 150 km na jednym ładowaniu.
O tym jak podróżuje się polskim autobusem elektrycznym kraśniczanie będą mogli się przekonać jeszcze w najbliższych dniach. Autobus będzie testowany na ulicach Kraśnika do poniedziałku 22 marca.